Święta się zbliżają, klienci napierają, a ja idę sobie na beztroski urlop. Efekt może być tylko jeden: absolutny brak czasu na cokolwiek poza pracą. Właśnie dlatego, bez specjalnego rozpisywania się wrzucam dwie ładne identyfikacje wizualne, jakie udało mi się odnaleźć w sieci.

Mowa tu o identyfikacjach wizualnych tematycznie do siebie nawiązujących, ale jednak zupełnie różnych. Pierwsza: The Living –  identyfikacja sklepu z organiczną żywnością. Logo tak szczerz mówiąc podoba mi się średnio. Natomiast cała reszta materiałów podoba mi się już o wiele bardziej, jest fajna, prosta i przejrzysta. Druga: Veranda – identyfikacja restauracji. Na pewno widać, że jest zaprojektowana z klasą i nawiązuje do przeszłości. W tej ostatniej zwróciłbym uwagę na bardzo ładną prezentacje projektu. Tak ładną, że chyba przysłaniającą samą identyfikacje… Efekt chyba nie zamierzony, ale warto czasem zobaczyć, że takie coś też może się przydarzyć, więc tym bardziej zachęcam do obejrzenia.

The Living

[symple_divider style=”solid” margin_top=”30px” margin_bottom=”30px”]

Veranda