Bibelot – ekskluzywny branding
Bibelot to australijska kawiarnia, sklep z czekoladą, cukiernia i kawiarnia ze słodyczami. Niby zwykły sklep czy kawiarenka, a jednak właściciele tego miejsca postanowili, że swoje produkty będą sprzedawać nieco inaczej. Inaczej, bo chcieli się przedstawić jako super ekskluzywna marka, której komunikatem do większości z nas będzie: nie stać Cię.
Ponoć nic tak nie wpływa na sprzedaż jak sprawienie wrażenia, że produkt jest limitowany i niedostępny dla wszystkich.
Sam pomysł jest przedni, ale aby wywrzeć odpowiednie wrażenie potrzebna była właściwa identyfikacja wizualna całego przedsięwzięcia. I tu na scenę wkracza studio graficzne z niezwykle swojską nazwą „A friend of Mine”, które podjęło się stworzenia identyfikacji wizualnej sklepu oraz serii opakowań dla sprzedawanych tam produktów.
Jaki był tego efekt? Tak szczerze, to bardzo trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Zdecydowanie jest to projekt w jakiś sposób zaskakujący i niecodzienny. Ucieczka w charakterystyczną mozaikę jest na pewno odważnym posunięciem – nie specjalnie kojarzy się ze słodyczami, ale za to zdecydowanie podkreśla ekskluzywność firmy. I tak naprawdę jest to jedyny charakterystyczny element identyfikacji, pozostałe elementy są stonowane i mają za zadanie tylko delikatnie podkreślić rodzaj i charakter produktów.
Mam niejasne wrażenie, że branding, o którym dzisiaj piszę znalazł by tylu samo przeciwników co zwolenników. Ja sam zaliczam się do tej drugiej grupy, ale nie trudno by mi było zrozumieć kogoś, kto by powiedział o tym projekcie: że trochę nudny i bez wyrazu. Może i tak, ale czy dobry projekt graficzny nie powinien być trochę niejednoznaczny nawet w jego ocenie?