Mita to mała, niezależna firma produkująca czekoladę. Firma założona przez małżeństwo, które jak zwykle w tego typu sytuacjach, wyszło z założenia, że o sile produktu stanowią jego poszczególne składniki.

Tak naprawdę wszyscy już doskonale znamy ten scenariusz: mała rzemieślnicza spółka, daje odpór komercyjnej rzeczywistości i tworzy swój pyszny naturalny produkt, który wnet po prostu znika z półek. Hmm…. Wyszło trochę sarkastycznie. Nie powinno, bo jak zwykle w takich sytuacjach jestem pełny podziwu dla takiej inicjatywy i trzeba to napisać, zazdroszczę odwagi.

Tak czy siak, o inicjatywie nie ma co rozmawiać, lepiej się skupić na opakowaniu. Za projekt tegoż odpowiedzialne jest studio Moniker SF, które stworzyło bardzo oszczędny w środkach i minimalistyczny projekt. Przypuszczam, że trudno zaliczyć ten design do najwybitniejszych, niemniej nie ma co ukrywać, że przyciąga wzrok i zainteresowanie. Znów mam wrażenie, że opakowanie trochę się odwołuje do dawnej szkoły projektowania (cokolwiek miałoby to znaczyć), bo jakby nie nie było jest dosyć niedzisiejsze. Ale zdecydowanie w pozytywnym znaczeniu tego słowa.

Gdybym miał tak na szybko podsumować ten projekt napisałbym: zdecydowanie nie jest to najlepszy projekt opakowania jaki widziałem, jednocześnie równie zdecydowanie warto go znać, bo stanowi świetną inspirację i (znów) pokazuje, że dobry design nie jest równoznaczny z tym najbardziej modnym. Ot, po prostu smacznie.