Temat naturalnych kosmetyków, podobnie zresztą jak ekologicznej żywności, pojawia się nader często w świecie projektowania graficznego. W sumie nic dziwnego – nie dość, że same projekty wymagają bardziej indywidualnego podejścia niż przy pracy komercyjnej, to nieraz ich producenci również chcą się pokazać od jak najlepszej strony i odważnie decydują się na trochę inną stylistykę.

I podobnie jest z serią opakowań, którą dzisiaj opisuję – dotyczy kosmetyków Nubia Spa Vert. Za grafikę opakowań odpowiada kanadyjska projektantka graficzna Alex Nereuta. O samych kosmetykach jakoś specjalnie się nie rozpiszę. Nie chcę wyjść na cynika, ale wszyscy wiemy o co chodzi. Naturalne składniki, bio certyfikowane, nad każdym listkiem dmuchano i chuchano, efektem czego jest kosmetyk mega naturalny, niczym złym nie zbrukany itd itp. Wszystko to bardzo ważne informacje, ale że praktycznie przy każdym tego typu produkcie można by napisać to samo, więc pozwalam sobie na odrobinę kpiarski ton.

A jaki jest sam projekt? No jak to jaki? Delikatny, minimalistyczny, sporo w nim bieli i tylko kolor od czasu do czasu przełamuje monotonię. Swoją drogą chyba niczego innego się nie spodziewaliście?

Ale tak serio: jeśli zazwyczaj zwracam uwagę na minimalizm, tak w przypadku tego projektu uderzyła mnie prostota. Niby bardzo zbieżne pojęcia, ale jednak w tym przypadku nie do końca tożsame. Same opakowania wyglądają trochę jakby były niewidzialne – ot takie mega zwykłe słoiczki i butelki, zwieńczone srebrno metalowymi zakrętkami. Białe etykiety podkreślają wrażenie eteryczności całej koncepcji. Może za bardzo się wkręcam, ale od samego widoku kompozycji produktowych zaczynam czuć delikatny aromat kosmetyków.

Zresztą zobaczcie sami, i wierzę, że jeśli za bardzo odleciałem, to nie zawahacie się mnie ściągnąć na ziemie w komentarzach.