O Zarii Forman pisałem blisko rok temu. W malarstwie tej artystki urzekł mnie jej pastelowy styl, wytrwałość w drążeniu tematu – maluje głównie fale i lodowe góry – a nade wszystko, urzekły mnie same obrazy. Pełne detali, zimnej ekspresji i z niesamowitą atmosferą.

Dlaczego nagle o tym piszę? Otóż odezwała się do mnie przedstawicielka strony Artsy, z prośbą o poinformowanie Was, że Zaria doczekała się nowej podstrony, na której jest galeria, biografia, artykuły i powiązani z nią artyści. Nie ukrywam, że z wielką przyjemnością robię to i zapraszam Was na wyżej wspomnianą stronę Zarii . Moja radość jest tym większa, bo myślę, że oprócz miejsca poświęconego wspominanej artystce, absolutnie warto i trzeba zapoznać się z resztą Artsy.

Artsy to fantastyczne miejsce, poświęcone promocji sztuki nowoczesnej i nieco starszej. Jest na niej pełno doskonałych zdjęć przeróżnych dzieł sztuki, masa biografii artystów… no w ogóle, jedna z tych stron, na których można zatonąć na kilka godzin. Zresztą nie będę ukrywał, że na pewno z zasobów tej strony nie raz skorzystam, przy pisaniu wpisów na Graficznego – jest to zbyt bogate źródło wiedzy, aby z niego od czasu do czasu nie skorzystać. Wejdźcie i sprawdźcie!

A poniżej przypominam o co chodziło ze sztuką Zarii. Smacznego!