Opakowania z bielą w roli głównej
Dzisiaj zajmiemy się największym koszmarem pracowników marketingu. Czyli chciałbym przedstawić Wam projekty opakowań opartych na bieli i przestrzeni negatywnej.
Wpis ten może posłużyć jako test. Jeśli patrzysz się na te projekty i nasuwają Ci się myśli w rodzaju: „czegoś mi to brakuje”, „nie płacę za białe pola” albo „powiększyłbym te napisy” to znak, że prawdopodobnie nadawałbyś się jako pracownik działu marketingu.
Oczywiście, to są tylko drobne złośliwości. Każdy, kto pracuje w grafice, nie raz i nie dwa spotkał się z takimi komentarzami. W sumie nic dziwnego, potencjalny zleceniodawca uważa, że jeśli pewnych sformułowań się nie podsunie klientowi gigantycznymi literami i jaskrawą czcionką, to tych równie dobrze mogłoby nie być. A poniższe zestawienie traktuje jako małe panaceum – świetnie widać w tych projektach, że twierdzenie „mniej znaczy więcej” jest zawsze prawdziwe.
Z góry też przepraszam za jakość niektórych zdjęć / wizualizacji. Niestety, nie zawsze udało mi się znaleźć foty o sensownej jakości, więc musimy zadowolić się tym co jest.