Polskie opakowania papierosów
Moim zdaniem jedną z lepszych scen w historii kina jest ta z Kawy i Papierosów Jima Jarmuscha.
Przy stole siedzi Iggy Pop z Tomym Waitsem. Rozmowa klei się średnio. Jakoś tak przypadkiem schodzi na papierosy. W pewnym momencie jeden mówi do drugiego: wiesz co jest najepszego w rzuceniu papierosów? To, że skoro już nie palę, to od czasu do czasu mogę sobie jednego zapalić.
To właśnie ta przewrotna scena wbiła mi się do głowy jako najlepiej ilustrująca papierosowy dymek i, było nie było, zły nawyk. Pewnie, na papierosy można się zżymać, krzyczeć, że niezdrowe. Kaszleć na widok palaczy i wietrzyć po nich pokój. Jednak prawda jest taka, że jako produkt, papierosy nierozerwalnie wrosły w historie ludzkości w XX wieku.
Nie trzeba długo myśleć, aby przypomnieć sobie wszystkie ikoniczne sceny filmowe z papierosem (prawie) w roli głównej. Podobnie ze zdjęciami sław i osobistości. Ile z tych zdjęć straciłyby na wyrazie gdyby nie puszczony zalotnie dymek?
Dlatego dzisiaj chciałbym poświęcić chwilę na projekty opakowań papierosów. Dzisiaj tylko polskich projektów, ale obiecuję sobie, że kiedyś do tematu wrócę i postaram się zająć tymi bardziej światowymi.
Przyznam szczerze, że nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego jak dużym odzwierciedleniem epoki projektowania graficznego są opakowania papierosów. Serio. Dopóki nie zobaczyłem tych wszystkich projektów naraz, to nawet nie przypuszczałem, że tych projektów jest tak dużo. Poniżej wklejam zdjęcia podzielone na dwie epoki, sprzed 89 roku i po. Rzecz jasna, nie są to wszystkie projekty i opakowania jakie były na rynku. Nie jest to nawet wszystko co udało mi się znaleźć, bo tak jak pisałem wcześniej, jak już się trafi na stronę takiego wariata-fascynata, to na niej owych projektów jest po prostu masa.
Oczywiście jest to część projektowania, która powoli wymiera. Myślę, że są dwa powody, dla których tak się dzieje. Przede wszystkim, maleje ilość osób palących i sięgających po papierosy. Wzrastająca popularność e-dymków, na pewno nie pomaga tej gałęzi przemysłu. Ale oczywiście, gwoździem do trumny takiego projektowania są przepisy prawne, które coraz to bardziej ograniczają i określają jak opakowania papierosów powinny wyglądać. Oczywiście chodzi o tak zwany „Plain Cigarette Packaging” – zestaw reguł, które standaryzują projekty opakowań, tak aby się specjalnie nie wyróżniały i nie zachęcały do spożycia.
Dzięki temu, prawdopodobnie już całkiem niedługo opakowania papierosów będą tylko informować o tym, że po zapaleniu umrzesz. A dla niepiśmiennych okraszone będą zdjęciami obeschniętych płuc i pół żywymi ludźmi na szpitalnych łóżkach. Rzecz jasna, to wszystko dla dobra nas samych, naszych dzieci i zwierząt, więc nie ma się co obruszać, tylko przyjąć to z pokorą.
Dla wybitnie ciekawskich, pod zestawieniem prezentuje kilka linków, dzięki którym można zgłębić swoją wiedzę w tej dziedzinie oraz zobaczyć o wiele, wiele więcej projektów.
Aby trochę ożywić temat, to zachęcam Was do odwiedzenia tej strony – w szybki sposób można sobie na niej zaprojektować swoją własną paczkę papierosów (z przygotowanego wcześniej zdjęcia), po czym ją wydrukować i złożyć. Bajera!
Opakowania sprzed roku `89
Opakowania z lat 1990-2003
Kilka linków, które mogą przydadzą się Wam przy dalszym zgłębianiu wiedzy o tych opakowaniach:
http://www.zigsam.at/– niezwykle bogata kolekcja australijskiego kolekcjonera opakowań papierosów
http://www.ltcigarettes.com/ – inna, choć chyba nieco uboższa kolekcja
http://cigarhistory.info/Cigarette_items/Cigarette-History.html – krótka historia przemysłu tytoniowego wraz z wieloma zdjęciami