Świetne portrety z policyjnej kartoteki
Czy fotografia stricte dokumentacyjna może być sztuką? To pierwsze i najważniejsze pytanie, gdy ogląda się fotografie opublikowane przez policję w Sydney.
Zdjęcia portretują australijskich kryminalistów z początku 20 wieku. Nie wiadomo kto jest autorem poszczególnych zdjęć. Nie wiemy też, czy był tył tylko jeden fotograf czy kilku. Niemniej, zdjęcia te wyraźnie pokazują siłę i moc fotografii dokumentacyjnej, którą oglądamy po latach.
Jeśli ktoś jest uważnym obserwatorem internetu to prawdopodobnie widział już te zdjęcia. Kadry pochodzą ze szklanych negatywów, które odnaleziono w zalanych archiwach policyjnych pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Posegregował i przygotował je Peter Doyle, po czym wydał książkę z całą kolekcją tych niezwykłych zdjęć. Książka miała premierę już w 2007 roku, więc zdjęcia z niej zdążyły obiec światowy internet już kilka razy. Ja również już je wcześniej widziałem, ale gdy ostatnio na nie natrafiłem pomyślałem, że warto o nich przypomnieć.
Zwłaszcza, że owe zdjęcia mogą stanowić świetne tło pod rozważania czym jest fotografia dzisiaj, w jakim kierunku zmierza i jak wyewoluowała przez ostatni wiek. Innymi słowy: miłej kontemplacji!