Jeśli uważnie śledzicie wpisy dotyczące opakowań, to pewnie szybko się zorientujecie, że opakowania, które dzisiaj prezentuję są bardzo w moim guście. Minimalistyczne, prawie niewidoczne, trochę bezpłciowe, a jednak wybijające się z tłumu i na pierwszy rzut oka mówiące do czego służą.

Może to i dziwna definicja dobrych opakowań, ale moim zdaniem całkiem trafiona. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że na rynku tego typu produktom mogłoby się wieść ciężko, jednak ja sam, gdybym takowe zobaczył, nawet jeśli bym ich nie kupił, to na pewno wziął do ręki i trochę pomacał.

Ale o co w ogóle chodzi? BASIK to seria projektów produktów higienicznych (aczkolwiek głównie przyborów do golenia), których autorką jest Saana Hellsten – projektanta z Nowego Jorku. Sama zwraca uwagę na wyżej wspomnianą bezpłciowość, jak rozumiem jej celem było stworzenie produktów i projektów trochę „genderowych”. Abstrahując od dyskusji światopoglądowej, która się już jakiś czas na ten temat toczy, to w tym przypadku myślę, że pomysł może być w szczególnych przypadkach całkiem trafiony.

Pewnie potrzeby rynku wskazują na konieczność rozdzielenia golarek dla kobiet i mężczyzn, ale bądźmy szczerzy, golarka to golarka. Teoretycznie ważniejsza powinna być specyfikacja tego typu produktów (mała / duża rączka, skóra normalna / wrażliwa, itd), a nie jego wizualna otoczka. I chyba właśnie na to postawiła Saana… nie wspominając o tym, że tego typu minimalistyczna prostota chyba jednak bardziej mi odpowiada niż wymyślne kształty proponowane przez rynek.

Zresztą zobaczcie zdjęcia poniżej i sami oceńcie czy Wam coś takiego by odpowiadało…