IAVA to akronim od International Academy of the Visual Arts. Instytucja ta posiada już swoja identyfikację wizualną, ale niejaki Brandon Nickerson, projektant graficzny ze Stanów Zjednoczonych, umyślił sobie, że może stworzyć lepszą.

Ciężko tak jednoznacznie stwierdzić czy mu się to udało, natomiast w projekcie tej identyfikacji zaciekawiła mnie i spowodowała lekki zachwyt jedna rzecz. Tą rzeczą jest logo, które zaprojektował Brandon. Nie wiem co prawda czy jest sens użycia kursywy w typografii, ale sam sygnet spowodował żywsze bicie mego serca. Serio.

No kurczę. Pomysł jakby banalny, wykonanie jakby również, ale efekt jest w sumie niesamowity… Potencjał tego pomysłu przy rozwoju wszelkich dalszych materiałów jest po prostu nieograniczony, co powoduje niezłą nośność tej całej koncepcji. Zobaczcie zresztą sami – poniżej kilka wybranych obrazków z całego projektu, a dla ciekawskich tutaj jest profil na beehancie tej inicjatywy.